Blog
Przejmij kontrolę nad swoimi pieniędzmi

30.11.2018

Zasada 30/30/20 w kredytach mieszkaniowych

Przymierzając się do zakupu nieruchomości i zaciągnięciu kredytu na ten cel najczęściej mamy pewne wątpliwości i obawy czy poradzimy sobie z jego spłatą. Jest to uzasadnione, gdyż mówimy o comiesięcznej racie płaconej przez kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt lat a w tej perspektywie ciężko przewidzieć swoją sytuacje finansową - pracę, zarobki, zdrowie. Z drugiej też strony zależy nam, żeby taki kredyt był tani bo nawet niewielkie różnice w jego cenie w tak długim okresie przekładają się na istotne oszczędności.

Często jestem pytany czy są jakieś uniwersalne rady w tym zakresie (lub jak mawia dzisiejsza młodzież "ProTipy"). Oczywiście, że coś takiego jest i polecam to swoim Klientom - zasada 30/30/20.

Zasada 30/30/20 - co to takiego?


Jest to pewnego rodzaju komplikacja 3 parametrów, których dobranie w odpowiedni sposób ma wpływ na:

1) Nasze samopoczucie podczas spłacania kredytu i poczucie kontroli nad swoją sytuacja finansową,

2) Przekonanie, że posiadamy korzystny kredyt i nie ponosimy nadmiernych kosztów związanych z jego obsługą.

Jak to zrobić?


Zasada 30/30/20
to:

1) 30% udziału własnego w inwestycji - co najmniej tyle zgromadzonych środków pozwala istotnie zmniejszyć ryzyko banku, który udziela kredytu a to istotnie wpływa na dostęp do pewnych ofert gdzie jest istotnie niższe oprocentowanie kredytu czy brak pewnych kosztów dodatkowych (np. drogich ubezpieczeń).

2) 30% obciążenia dochodu ratą - jeżeli zaciągasz kredyt staraj się, żeby miesięczna rata nie była wyższa niż 30% Twojego dochodu. Obciążenie do tego progu sprawia, że Twój budżet jest zbilansowany i jesteś w stanie oszczędzać i być przygotowanym na nieprzewidzianie sytuacje. Ten element ma istotny wpływ na poczucie kontroli nad swoją sytuacją i "spokojniejszą głowę".

3) 20 letni okres kredytowania - kredyty stają się istotnie droższe w dłuższej perspektywie czasu i łatwo policzyć, że dotyczy to kredytów trwających dłużej niż 20 lat. Jeżeli okres kredytowania jest dłuższy to odsetki rosną lawinowo dlatego, jeżeli nie mamy konieczności to nie warto wydłużać czasu spłaty kredytu. Zilustruję to na przykładzie kredytu w wysokości 100 000zł przy oprocentowaniu 3,6%

a) Kredyt 20 lat - rata: 716zł ; odsetki w całym okresie - 36 150zł

b) Kredyt 30 lat - rata: 577zł ; odsetki w całym okresie - 54 150zł

Rata różni się jedynie o 139 zł ale w całym okresie zapłacimy o 18 000 zł mniej. Po 20 latach nie mamy już kredytu w wariancie A, natomiast w przypadku wariantu B pozostaje nam jeszcze do spłaty 45 759 zł i konieczność zapłacenia 120 rat po 577 zł.

Przedstawiona zasada w istotny sposób chroni Ciebie i Twoje finanse, jednakże często o niej zapominamy. Zakup czy zmiana domu lub mieszkania silnie wpływa na nasze emocje i sprawia, że potrafimy zapominać o zdrowym rozsądku. Po pierwszych chwilach ekscytacji zostajemy z naszym kredytem na długie lata dlatego tak ważne jest, aby od samego początku sprawić by był naszym "tolerowanym znajomym" a nie "znienawidzonym wrogiem".

 

Top