Blog
Przejmij kontrolę nad swoimi pieniędzmi

12.04.2020

Finanse osobiste w czasie kryzysu

Z kryzysami gospodarczymi jest tak, że co jakiś czas muszą następować bo gospodarka działa w cyklach. W ostatnich latach był jeden z dłuższych okresów wzrostu gospodarczego, gdzie ceny akcji osiągały nienotowane poziomy a ceny nieruchomości szybowały i wszyscy się zastanawialiśmy gdzie jest ich maksymalny pułap. Kryzys był nieunikniony, jedni oczekiwali go już 2 lata temu, inni sądzili, że jeszcze trochę na niego poczekamy. Jak to bywa w takich sytuacjach, przyszedł nagle, ze strony z której mało kto się spodziewał. Tzw. "czarnym łabędziem", czyli czynnikiem, który był jego początkiem była epidemia koronawirusa, jednak to nie ona jest jego przyczyną a jedynie zapalnikiem. Dzisiaj jesteśmy w sytuacji gdzie gospodarka praktycznie została zatrzymana co sprawia, że już w tym momencie wiele firm ma problemy a wkrótce wielu pracowników może stracić pracę. Na ten najbliższy czas przygotowałem kilka porad jak się mądrze zachować i na co zwrócić uwagę, żeby zwiększyć swoje bezpieczeństwo i spróbować przejść przez ten sztorm z jak najmniej uszkodzonymi żaglami:

1. Przeanalizuj swoją sytuację w bieżącym miejscu pracy

Jeszcze kilka tygodni temu mieliśmy rynek pracownika - pracujący na etacie mogli śmiało negocjować podwyżki swoich wynagrodzeń mając dużą pewność, że jeżeli ich nie otrzymają to konkurencja zapłaci jeszcze więcej. W ciągu kilku tygodni sytuacja zmieniła się diametralnie, dzisiaj duża grupa pracowników obawia się zwolnień, zmniejszenia wymiaru pracy czy obniżenia wynagrodzenia. W związku z ograniczeniem przez firmy możliwości prowadzenia działalności czy spadku zainteresowania produktami, pracodawcy szybko zaczęli analizować koszty w firmach i ciąć te, które są zbędne. Koszty pracownicze to często najwyższe pozycje w budżetach, więc przedsiębiorcy analizują swoją sytuację i przewidują czy konkretny pracownik będzie potrzebny czy może lepiej jest go zwolnić lub zmienić warunki płacowe.

Co powinniśmy zrobić? Na pewno nie podchodzić emocjonalnie, ale realnie i obiektywnie ocenić swoją sytuację w firmie, zakres obowiązków i przydatność swojej osoby w strukturze firmy. W sytuacji podejmowania decyzji o redukcji zatrudnienia pracodawca zwraca uwagę na efektywność i zaangażowanie pracownika, zakres posiadanych i wykorzystywanych umiejętności oraz kompetencji, skalę w jakiej jego praca przekłada się na przychody firmy. W tej sytuacji warto zadbać o to, żeby nasz pracodawca widział te elementy. Należy rozważyć czy nie wskazane jest wyjście z propozycją objęcia nowych obowiązków czy też pewnych reorganizacji, które mogą być korzystne dla funkcjonowania firmy.

Oczywiście to co napisałem dotyczy sektora prywatnego z dość płaską strukturą - w przypadku firm rozbudowanych o charakterze korporacyjnym mogą występować inne, nie dające się w prosty sposób zakwalifikować, czynniki.

2. Edukacja i nowe kompetencje

Na naukę i nabywanie nowych umiejętności zawsze jest właściwy czas. W aktualnej sytuacji może nawet bardziej bo czując niepewność łatwiej jest wykrzesać z siebie dodatkowe zaangażowanie i chęci do podjęcia trudu nauki. Jeżeli jest czas wzrostu gospodarczego, wydaje nam się, że mamy stabilną pracę i dochody dlatego zapominamy, że to może się zmienić. Wolny czas wykorzystujemy głównie na odpoczynek i przyjemności bo wszelkie formy nauki wymagają większej mobilizacji i poświęcenia.

Nauka w dzisiejszych czasach nie wymaga większych nakładów finansowych, to nie muszą być studia czy drogie kursy. W dobie Internetu dostęp do materiałów jest praktycznie nieograniczony i często darmowy. Wszystko czego potrzeba to czasu, chęci i determinacji. Nie patrzmy na dyplomy i certyfikaty tylko na realną wiedzę, którą można wykorzystać w sytuacjach praktycznych. To jest największa wartość. Nie odwlekaj nauki, zacznij jak najszybciej, nawet jeszcze dzisiaj.

3. Płynność finansowa

W obecnej sytuacji, kiedy epidemia się jeszcze rozwija i ciężko określić jak długo jeszcze potrwa należy w pierwszej kolejności zadbać o swoją płynność finansową. Oznacza to, że nie warto się pozbywać w sposób nieprzemyślany pieniędzy, szczególnie mam tutaj na myśli zakupy przedmiotów bez których możemy się obejść. Jeżeli planowaliśmy już wcześniej, że zmienimy samochód, telefon czy kupimy nowy telewizor, to może być niewłaściwy moment na takie zakupy. Każde wydatki, które mogą wpływać na Twoje poczucie bezpieczeństwa należy dobrze rozważyć. Jest to szczególnie istotne w przypadku osób, które mają niepewną sytuację jeżeli chodzi o dochody - obawiają się obniżenia wynagrodzenia, zwolnienia a jeżeli prowadzą działalność gospodarczą - spadku dochodów.

W przypadku poważniejszych inwestycji, jak remont mieszkania czy budowa domu to tym bardziej są to decyzje wymagające ponownego przemyślenia. Skąd mamy środki? Czy są one na całą inwestycję? Czy mam rezerwę na inne wydatki? Raczej w jakiejś perspektywie ceny usług remontowo-budowlanych powinny spaść, więc może warto poczekać i wykorzystać tą sytuację do uzyskania lepszej ceny usługi.

4. Dbaj o fundusz bezpieczeństwa

Przez wiele lat zwracałem uwagę na posiadanie funduszu bezpieczeństwa i korzyści jakie daje. Dzisiaj wiele osób może przekonać się namacalnie jaki komfort daje posiadanie kwoty co najmniej 6 miesięcznych kosztów życia i stałych wydatków swojej rodziny. Brak funduszu bezpieczeństwa to większy stres w życiu i mniej racjonalne decyzje spowodowane tym, że pieniądze potrzebujemy natychmiast. W dobie niepewności jaką mamy obecnie umożliwia spokojniejsze patrzenie w przyszłość, świadomość, że jeśli nawet nasze dochody spadną to mamy rezerwy, które pozwolą przetrwać, znaleźć rozwiązania i odnalezienie się w nowej sytuacji.

Co zrobić jeżeli takiego funduszu obecnie nie mamy? Jeżeli masz stabilny dochód, wykorzystaj ten moment na zwiększenie oszczędności. Z jednej strony staraj się maksymalizować zarobki z drugiej ograniczać bieżące wydatki. To sprawi, że w miarę szybko będziesz mógł odkładać nadwyżki finansowe, które budować będą fundusz bezpieczeństwa. Jeżeli jednak Twoje dochody spadły i nie masz możliwości wygenerowania oszczędności masz dwa rozwiązania - ograniczyć wydatki stałe i w ten sposób znaleźć oszczędności (o tym będzie w kolejnym punkcie) lub/i pomyśleć o składnikach swojego majątku, który jesteś w stanie szybko i korzystnie sprzedać a uzyskane środku przeznaczyć na taki fundusz. Tutaj mam na myśli przede wszystkim przedmioty ruchome, które w dłuższej perspektywie i tak tracą wartość. Jeżeli coś takiego posiadasz - sprzedaj to, najwyżej kiedyś kupisz sobie inne/lepsze, ale dzisiaj ważniejsze jest bezpieczeństwo Twoje i Twoich najbliższych.

5. Zrób przegląd swoich kosztów stałych

Taki przegląd warto zrobić w każdym momencie a obecnie to już szczególnie. Usiądź i zobacz ile na co wydajesz i czy nie ma możliwości obniżenia tych kosztów. W pierwszej kolejności popatrz na swoje umowy - pakiety kablówek, różnorakie abonamenty za usługi. W każdym z tych przypadków powinniśmy zadać sobie pytania - czy na pewno jest mi potrzebny i warty jest swojej ceny? Czy mogę go obniżyć lub zastąpić czymś innym? Pewne koszty ponosimy z przyzwyczajenia, kiedyś je włączyliśmy a mimo, że z nich nie korzystamy lub robimy to rzadko to łatwiej jest nam to zostawić i ponosić ich koszty niż podejmować działania zmierzające do rezygnacji z nich.

Popatrzmy na przedmioty i urządzenia znajdujące się w naszym otoczeniu - prościej jest rzucić coś w kąt lub wynieść do piwnicy niż to spróbować sprzedać. Ale pamiętajmy ? wartość tych przedmiotów spada i to co dzisiaj może kosztować 300zł, za kilka miesięcy będzie warte 100zł i jeżeli z tym nie zrobimy czegoś już teraz to kolejnym miejscem dla tego sprzętu będzie śmietnik. Koniecznie musimy się zaprzyjaźnić z portalami typu olx czy allegro.

Zwróćmy uwagę na przedmioty, które mogą być "koniami trojańskimi" - generującymi wyższe koszty związane z ich użytkowaniem. Popatrzmy na nasze samochody, koszty ich eksploatacji, ubezpieczeń, serwisów. Spróbujmy ocenić ich stan pod kątem przyszłych wydatków, które mogą się pojawić. Może się okazać, że rozsądniej jest je sprzedać teraz niż zostawić i liczyć się z drogą naprawą w niedalekiej przyszłości.

6. Bądź czujny na okazje

Warren Buffett, uznany ekspert inwestycyjny mówi, "bądź chciwy gdy inni się boją, bój się gdy inni są chciwi". Jestem zdania, że jeżeli mamy odpowiednie zabezpieczenia dla siebie i swojej rodziny to czas takiej niepewności jest idealny, żeby kupić jakieś dobro taniej. Oczywiście musimy się do tego przygotować wcześniej, wiedzieć, że chcemy to kupić i wiedzieć co to znaczy "tanio". Niemniej jednak pamiętajmy, że w takich czasach jak teraz łatwiej jest o okazje, liczba zainteresowanych może być mniejsza a to ułatwia jeszcze bardziej możliwości negocjacyjne. Jedna z zasad negocjacji mówi, że przewagę negocjacyjną ma strona, której mniej zależy - jeżeli ktoś sprzedaje mieszkanie a chętnych nie ma, jego skłonność do ustępstw zależy od tego jak bardzo potrzebuje pieniędzy a mając gotówkę jesteśmy w takiej sytuacji na bardzo dobrej pozycji negocjacyjnej.

Przedstawiłem moje punkty na czas kryzysu. Jestem przekonany, że właściwe ich przepracowanie wpłynie pozytywnie na Twoje finanse, nie tylko teraz, ale w każdej sytuacji. Zachęcam do tego.

Top